Życzenie komuś śmierci w SMS-ach napisanych pod wpływem alkoholu, co za to grozi?

• Data: 2023-01-13 Autor: Katarzyna Bereda

Wczoraj, po mocno zakrapianej imprezie wysłałem do pewnej osoby kilka obraźliwych SMS-ów. Niestety, nie mam ich dokładnej treści, bo zostały skasowane. Natomiast jeden z nich zawierał zdanie: „Życzę ci śmierci, twoim dzieciom i najbliższej rodzinie”. Dziś rano wysłałem do tego człowieka SMS z przeprosinami. Oddzwonił do mnie i poinformował, że zgłasza sprawę na policję. Co może mi za to grozić? Jak mam teraz działać? Nigdy nie byłem karany, na ogół jestem bardzo spokojnym człowiekiem, a całe zajście miało charakter incydentalny. Oczywiście z tym człowiekiem łączą mnie chłodne kontakty, dlatego zakładam, że to zgłosi. Niemniej jednak szczerze żałuję swego zachowania. Martwi mnie również, że te treści wysłałem ze służbowego telefonu. Jeżeli dojdzie do postępowania sądowego, czy pracodawca się o tym dowie? Czy można tego uniknąć? Przyznam, że byłoby to dla mnie kompromitujące.

Masz podobny problem? Kliknij tutaj i zadaj pytanie. Pomagamy w podobnych sprawach.

Życzenie komuś śmierci w SMS-ach napisanych pod wpływem alkoholu, co za to grozi?

Zarzut gróźb karalnych

Zgodnie z treścią art. 190 Kodeksu karnego (K.k.): „§ 1. Kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub szkodę osoby najbliższej, jeżeli groźba wzbudza w zagrożonym uzasadnioną obawę, że będzie spełniona, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. § 2. Ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego”.

Przestępstwo groźby karalnej zostaje dokonane tylko wtedy, gdy groźba wzbudza w ofierze uzasadnioną obawę jej spełnienia, jest to więc przestępstwo materialne (post. SN z 16.2.2010 r., V KK 351/09, Biul. PK 2010, Nr 3, poz. 36).

Do jego znamion należy bowiem wystąpienie skutku polegającego na wzbudzeniu u adresata groźby uzasadnionej obawy, że zostanie ona spełniona. Dopiero z tą chwilą można uznać przestępstwo groźby karalnej za dokonane. W przypadku więc, gdy groźba karalna dotarła do odbiorcy, lecz nie wzbudziła w nim obawy, albo gdy do niego nie dotarła, mamy do czynienia jedynie z usiłowaniem tego przestępstwa.

Uzasadnione odczucie obawy u pokrzywdzonego

Uzasadnione odczucie obawy u pokrzywdzonego powstałe w wyniku groźby oznacza, że traktuje on tę groźbę poważnie i uważa jej spełnienie za realne. Odczucie obawy powstaje zatem w oparciu o subiektywne przekonanie adresata groźby o możliwości jej realizacji. Pokrzywdzony uważa, iż niebezpieczeństwo spełnienia groźby jest realne, i ma podstawy do takiego poglądu. Niebezpieczeństwo realizacji groźby nie musi zatem obiektywnie istnieć. Obiektywna musi być tylko groźba (post. SN z 16.02.2010 r., V KK 351/09, Biul. PK 2010, Nr 3, poz. 36; post. SN z 25.5.2006 r., IV KK 403/05, OSNwSK 2006, Nr 1, poz. 1123; wyr. SN z 9.12.2002 r., IV KKN 508/99, Legalis; wyr. SA w Warszawie z 25.6.2014 r., II AKa 162/14, Legalis).

Przestępstwo groźby karalnej jest występkiem zagrożonym karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Masz problem prawny? Kliknij tutaj i zapytaj prawnika ›

Groźba ścigana na wniosek pokrzywdzonego

Zgodnie z art. 190 § 2 K.k. groźba karalna podlega ściganiu w trybie publicznoskargowym na wniosek pokrzywdzonego. Z uwagi na powyższe, na podstawie przedstawionego opisu, a więc wystosowanie przez Pana gróźb karalnych, które mogły wywołać w odbiorcy obawy ich spełnienia, może Pan, jako sprawca, podlegać odpowiedzialności karnej i być ściganym za ten czyn na wniosek pokrzywdzonego. Niniejsze może także przybrać postać przestępstwa nękania – jednak ocena zależy od wielości wiadomości i ich treści.

Oficjalne przeprosiny

Z uwagi na powyższe, chcąc trochę załagodzić sprawę, proszę oficjalnie przeprosić pokrzywdzonego i dojść z nim do porozumienia, albowiem ściganie przestępstwa musi nastąpić na jego wniosek. Próba przeprosić, wyrażenie skruchy może wpłynąć na nadzwyczajne złagodzenie kary, dlatego też warto spróbować.

To jednak, czy pokrzywdzony zgłosi sprawę do prokuratury, zależy od jego woli i na to nie ma Pan wpływu – w ewentualnym postępowaniu powinien Pan dalej próbować przeprosić pokrzywdzonego i wnosić o np. skierowanie sprawy do mediacji. Co do zasady, nie ma znaczenia kto był właścicielem telefonu – w mojej ocenie pracodawca nie powinien zostać powiadomiony o czynie.

Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej  ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.

Zapytaj prawnika - porady prawne online

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny
Porad przez Internet udzielają
prawnicy z dużym doświadczeniem

Zapytaj prawnika

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny
Zadaj pytanie »

eporady24.pl

spadek.info

odpowiedziprawne.pl

prawo-budowlane.info

prawo-pracy.pl

prawo-mieszkaniowe.info

rozwodowy.pl

spolkowy.pl

prawo-cywilne.info

sluzebnosc.info

poradapodatkowa.pl

praworolne.info

ewindykacja24.pl

prawozus.pl

Szukamy prawnika »