• Data: 2025-05-01 Autor: Paulina Olejniczak-Suchodolska
Posłużyłam się fałszywym świadectwem ukończenia studiów i teraz się stresuję. Nie było mi ono potrzebne do wykonywanej pracy, a chciałam zdobyć więcej urlopu. Byłam zatrudniona już od 3 lat w tej firmie, ale aby uzyskać więcej urlopu, wykorzystałam fałszywe świadectwo (kupione, aby pokazać rodzicom). Teraz stresuję się, że będzie to kiedyś zakwestionowane. Czy w razie kontroli ZUS będzie to widział? Czy kadry też to widzą?
Niestety, ale pisany przez Panią czyn jest przestępstwem. Nie ma znaczenia, czy potem okazało się to potrzebne, czy nie. Liczy się sam fakt posłużenia się fałszywym świadectwem. Wszak zgodnie z art. 270 Kodeksu karnego:
„§ 1. Kto, w celu użycia za autentyczny, podrabia lub przerabia dokument lub takiego dokumentu jako autentycznego używa, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto wypełnia blankiet, opatrzony cudzym podpisem, niezgodnie z wolą podpisanego i na jego szkodę albo takiego dokumentu używa.
§ 2a. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 3. Kto czyni przygotowania do przestępstwa określonego w § 1, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”.
Nie ma znaczenia, dlaczego użyła Pani fałszywego dyplom, bo tak jak wskazałam, liczy się sam fakt użycia jako autentycznego dyplomu nieprawdziwego..
Jako że w Polsce istnieje prymat kar wolnościowych (tym bardzie, gdy nie była Pani wcześniej karana), to w pierwszej kolejności sąd zapewne zastosuje grzywnę.
Sąd oczywiście wymierza karę według swojego uznania, w granicach przewidzianych przez ustawę, bacząc, by jej dolegliwość nie przekraczała stopnia winy, uwzględniając stopień społecznej szkodliwości czynu oraz biorąc pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma osiągnąć w stosunku do skazanego, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Wymierzając karę, sąd uwzględnia w szczególności motywację i sposób zachowania się sprawcy, zwłaszcza w razie popełnienia przestępstwa na szkodę osoby nieporadnej ze względu na wiek lub stan zdrowia, rodzaj i stopień naruszenia ciążących na sprawcy obowiązków, rodzaj i rozmiar ujemnych następstw przestępstwa, właściwości i warunki osobiste sprawcy, sposób życia przed popełnieniem przestępstwa i zachowanie się po jego popełnieniu, a zwłaszcza staranie o naprawienie szkody lub zadośćuczynienie w innej formie społecznemu poczuciu sprawiedliwości, a także zachowanie się pokrzywdzonego.
Nie widzę szans tutaj na odstąpienie od wymierzenia Pani kary (skazania), bowiem zgodnie z art. 59 Kodeksu karnego odstąpienie od wymierzenia kary dotyczy przestępstw zagrożonych karą do 3 lat pozbawienia wolności (chyba, że forsować by przypadek mniejszej wagi).
Można by jednak starać się o warunkowe umorzenie z art. 66. Warunkowe umorzenie następuje na okres próby, który wynosi od roku do 3 lat i biegnie od uprawomocnienia się orzeczenia. Umarzając warunkowo postępowanie karne, sąd może w okresie próby oddać sprawcę pod dozór kuratora lub osoby godnej zaufania, stowarzyszenia, instytucji albo organizacji społecznej, do której działalności należy troska o wychowanie, zapobieganie demoralizacji lub pomoc skazanym. Umarzając warunkowo postępowanie karne, sąd nakłada na sprawcę obowiązek naprawienia szkody w całości albo w części, a w miarę możliwości również obowiązek zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, albo zamiast tych obowiązków orzeka nawiązkę.
Jeśli zostałaby Pani skazana za ww. czyn, to zarówno pracodawca, jak i ZUS o powyższym się dowie. Niestety, ale bywa to powodem wypowiedzenia umowy o pracę z powodu utraty zaufania czy nawet rozwiązania jej dyscyplinarnie.
Podrobiony dyplom ukończenia studiów
Pani Anna, starając się o stanowisko menedżerskie, przedstawiła pracodawcy podrobiony dyplom magistra zarządzania. Chociaż później zdobyła odpowiednie kwalifikacje, pierwotne posłużenie się fałszywym dokumentem zostało ujawnione, a sprawa trafiła do sądu.
Sfałszowane zaświadczenie lekarskie
Pan Tomasz przedstawił swojemu pracodawcy fałszywe zaświadczenie o niezdolności do pracy, aby uniknąć konsekwencji za kilkudniowe nieobecności. Pracodawca podejrzewając oszustwo, zweryfikował autentyczność dokumentu i zgłosił sprawę organom ścigania.
Podrobiony dowód rejestracyjny pojazdu
Pan Jan chciał sprzedać samochód, który nie przeszedł przeglądu technicznego. Aby zwiększyć jego wartość, przerobił dowód rejestracyjny, wpisując nieprawdziwe dane o stanie technicznym pojazdu. Kupujący odkrył oszustwo i zgłosił sprawę na policję.
Posłużenie się fałszywym dokumentem, niezależnie od jego rodzaju i celu, jest przestępstwem zgodnie z art. 270 Kodeksu karnego. Liczy się sam fakt użycia dokumentu jako autentycznego, a nie motywacja czy późniejsze skutki. Sąd przy wymiarze kary uwzględnia m.in. stopień winy, społeczną szkodliwość czynu oraz postawę sprawcy. Choć w pewnych przypadkach możliwe jest warunkowe umorzenie, konsekwencje prawne i zawodowe takiego czynu mogą być bardzo poważne.
Oferujemy kompleksowe porady prawne w sprawach związanych z posłużeniem się fałszywym dokumentem, w tym pomoc w ocenie sytuacji prawnej oraz reprezentację przed sądem. Skontaktuj się z nami, aby poznać możliwości obrony i zminimalizować konsekwencje prawne tego czynu.
Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks karny - Dz.U. 1997 nr 88 poz. 553
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
Zapytaj prawnika