Autor: Michał Berliński
W związku z trudną sytuacją finansową ojciec dzieci nie był w stanie płacić alimentów, otrzymał wyrok w zawszeniu, po kilku latach, a właściwie 3 miesiące przed upływem zawieszenia dopuścił się podobnej sytuacji – nie płacił regularnie alimentów przez okres 3 miesiącu, po czym dowiedział się, iż jest poszukiwany przez policję w tej sprawie. W porozumieniu telefonicznym z kancelarią komornika wpłacił zaległa kwotę, a nawet i więcej, gdyż w dalszym ciągu musi spłacać starszą zaległość. Nie z własnej winy nie dokonywał przez 3 miesiące wpłat – osoba, która miała to robić, zabierała pieniądze dla siebie. Obecnie zostało wydane postanowienie o odwieszenie kary. Czy jest jakakolwiek możliwość, aby uniknąć wiezienia na pół roku? Ojciec mieszka za granicą, żyje spokojnie, pracuje.
Temat, który poruszyła Pani w zapytaniu, jest kwestią bardzo problematyczną i sprawia wiele problemów wielu osobom. Wszystko, co aktualnie dzieje się w kwestii alimentów, zawdzięczać można zmianom prawnym, które wprowadzono w 2017 oraz 2018 roku. Dotychczas było tak, że w przypadku zaległości alimentacyjnej komornik lub inna osoba, np. fundusz alimentacyjny, zawiadamiała prokuraturę, a ta wszczynała postępowanie. Wskazać jednak należy, że aby można było mówić o przestępstwie, wtedy konieczne było uporczywe uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego, a to sprawiało wiele problemów interpretacyjnych po stronie sądów. Wystarczyło w zasadzie wpłacić jakieś należności raz na dwa, trzy miesiące, np. 50 zł, i sądy najczęściej umarzały postępowanie – teraz jest zgoła inaczej. Znowelizowany przepis art. 209 Kodeksu karnego brzmi:
„Art. 209. [Niealimentacja]
§ 1. Kto uchyla się od wykonania obowiązku alimentacyjnego określonego co do wysokości orzeczeniem sądowym, ugodą zawartą przed sądem albo innym organem albo inną umową, jeżeli łączna wysokość powstałych wskutek tego zaległości stanowi równowartość co najmniej 3 świadczeń okresowych albo jeżeli opóźnienie zaległego świadczenia innego niż okresowe wynosi co najmniej 3 miesiące,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
§ 1a. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 naraża osobę uprawnioną na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 2. Ściganie przestępstwa określonego w § 1 lub 1a następuje na wniosek pokrzywdzonego, organu pomocy społecznej lub organu podejmującego działania wobec dłużnika alimentacyjnego.
§ 3. Jeżeli pokrzywdzonemu przyznano odpowiednie świadczenia rodzinne albo świadczenia pieniężne wypłacane w przypadku bezskuteczności egzekucji alimentów, ściganie przestępstwa określonego w § 1 lub 1a odbywa się z urzędu.
§ 4. Nie podlega karze sprawca przestępstwa określonego w § 1, który nie później niż przed upływem 30 dni od dnia pierwszego przesłuchania w charakterze podejrzanego uiścił w całości zaległe alimenty.
§ 5. Sąd odstępuje od wymierzenia kary, jeżeli nie później niż przed upływem 30 dni od dnia pierwszego przesłuchania w charakterze podejrzanego sprawca przestępstwa określonego w § 1a uiścił w całości zaległe alimenty, chyba że wina i społeczna szkodliwość czynu przemawiają przeciwko odstąpieniu od wymierzenia kary”.
Zobacz też: Poszukiwany za alimenty
Aktualnie w przepisach wyraźnie wskazany został okres zaległości, więc wystarczy 3 miesiące zaległości i już istnieje podstawa do postawienia osobie zarzutów z zakresu jej niealimentacji. Do sądu skierowany został już akt oskarżenia, więc w zasadzie warunku do zwolnienia od kary przewidzianego w par. 4 w/w przepisu nie uda się już spełnić, bowiem na pewno termin na to upłynął. W opisanym przypadku z tego co rozumiem w sprawie zapadł już kiedyś wyrok- który następnie został zawieszony. Z uwagi na dalszą niealimentację wyrok został „odwieszony” i ojciec dzieci poszukiwany jest przez policję celem doprowadzenia go do zakładu karnego. Sytuacja wobec tego należy do trudnych. Istnieją różne możliwości ewentualnego uniknięcia kary bądź zmiany sposobu jej odbywania, jednak nie jest ich zbyt dużo i wskazać należy, że wszystko w tym przypadku zależy od sądu.
Przeczytaj też: Odwieszenie wyroku
Istnieje np. możliwość warunkowego lub fakultatywnego odroczenia wykonania kary – mamy z tym do czynienia w sytuacji, gdy z jakiejś przyczyny wykonanie kary nie jest możliwe – np. ciężka choroba psychiczna lub inna albo „jeżeli natychmiastowe wykonanie kary pociągnęłoby dla skazanego lub jego rodziny zbyt ciężkie skutki”. Można również w dalszym ciągu starać się o zawieszenie wykonania odroczonej kary, ale to już po jej odroczeniu – może się to udać. W przypadku, gdyby ojciec dzieci przebywał w Polsce, może starać się o zmianę sposobu wykonania kary na jej wykonanie w formie dozoru elektronicznego, czyli tzw. popularna bransoletka. Jednak aby było to możliwe, trzeba spełnić określone warunki, przede wszystkim mieć miejsce zamieszkania na terenie Polski. Wskazać również należy, że jeśli wobec ojca dzieci została orzeczona kara zastępcza, czyli najpierw była orzeczona np. grzywna za niepłacenie alimentów, a następnie dopiero kara w zamian za grzywnę – to wtedy spłata tej należności, czyli grzywny, może zwolnić z obowiązku odbycia kary. Nie wiem również nic o dacie wydania postanowienia o odwieszeniu kary. Jeśli jest Pani w jego posiadaniu, bardzo proszę mi je przesłać – zobaczymy, na jakiej dokładnie podstawie zostało wydane podstawie i co się da z tą sprawą jeszcze zrobić. Co do zasady mamy dwie możliwości „odwieszenia kary”. Obligatoryjną przyczyną zarządzenia wykonania kary pozbawienia wolności jest popełnienie przez skazanego w okresie próby podobnego przestępstwa umyślnego, za które orzeczono prawomocnie karę pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania. Początek okresu próby winien być przy tym liczony od dnia uprawomocnienia się wyroku, w którym warunkowo zawieszono skazanemu karę pozbawienia wolności. Taka sytuacja ma miejsce w przypadku ojca dzieci.
Fakultatywne zarządzenie wykonania zawieszonej kary może także nastąpić, gdy sprawca uchyla się od grzywny, dozoru, obowiązków próby lub wykonania orzeczonych w jej ramach środków karnych. Uchylanie się sprawcy należy rozumieć jako zamierzone (umyślne) niewykonywanie nałożonych zobowiązań próby, które obiektywnie sprawca mógłby wykonać. W orzecznictwie wielokrotnie podkreślano, że w pojęciu „uchyla się” mieści się negatywny stosunek psychiczny skazanego do nałożonych obowiązków bądź dozoru, będący wyrazem jego złej woli, a sprawiający, że mimo obiektywnej możliwości nie realizuje on obowiązków, gdyż nie chce tego, a więc postępuje tak z powodów przez siebie zawinionych.
Jak już pisałem, nie wiem, kiedy owe postanowienie o orzeczeniu kary zostało przez sąd wydane, ale przysługuje na nie zażalenie. Warto mieć jednak na uwadze, że w przypadku zarządzenia wykonania kary z uwagi na popełnienie przez skazanego w okresie próby podobnego przestępstwa umyślnego, czyli tak jak u ojca dzieci – ponownego przestępstwa nie alimentacji, za które orzeczono prawomocnie karę pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania, wniesienie zażalenia nie tamuje wykonania tego postanowienia – staje się ono wykonalne już z chwilą jego wydania.
Podsumowując, warto według mnie spróbować, bowiem jest kilka możliwości. Najważniejsze jest to, kiedy sąd wydał to postanowienie – ważne, aby można było je jeszcze zaskarżyć. Jeśli jest prawomocne, trzeba będzie próbować innych sposobów – przywrócenia terminu lub tych opisane powyżej – odroczenia wykonania kary.
Pierwszy przykład dotyczy mężczyzny, który przez kilka lat starał się regularnie spłacać alimenty, ale z powodu przejściowych problemów finansowych opuścił kilka wpłat. Mimo że szybko uregulował zaległości, sąd uznał, że ponownie dopuścił się przestępstwa niealimentacji, i odwiesił zawieszony wcześniej wyrok. Skazany próbował dowodzić, że był to jedynie incydent, a nie celowe uchylanie się od obowiązku, jednak sąd pozostał nieugięty. Finalnie musiał odbyć karę, mimo że jego dzieci nie były faktycznie pozbawione środków do życia.
Drugi przypadek dotyczy ojca, który po rozwodzie wyjechał za granicę w poszukiwaniu lepiej płatnej pracy. Przez dłuższy czas przelewał alimenty zgodnie z wyrokiem, jednak jego nowa partnerka, odpowiedzialna za zarządzanie jego finansami, nie dokonywała wpłat, a on sam nie zdawał sobie z tego sprawy. Po kilku miesiącach dostał wezwanie do zapłaty, a niedługo potem – informację o odwieszeniu kary i nakazie doprowadzenia do zakładu karnego. Mimo prób wyjaśnienia sytuacji sąd nie uznał jego tłumaczenia i skazany musiał odbyć zasądzoną karę.
Trzeci przypadek opisuje sytuację przedsiębiorcy, który stracił firmę w wyniku pandemii i chwilowo nie miał dochodów, by regulować alimenty. Wierzył, że kiedy odbuduje swoją działalność, nadrobi zaległości. Po kilku miesiącach, kiedy udało mu się odzyskać płynność finansową, wpłacił całą kwotę wraz z odsetkami, jednak sąd uznał, że nie zmienia to faktu uporczywego uchylania się od obowiązku. W efekcie kara, którą miał wcześniej w zawieszeniu, została odwieszona, a on trafił do więzienia.
Odwieszenie kary za niepłacenie alimentów to poważna konsekwencja, która może dotknąć osoby zalegające z płatnościami, nawet jeśli nie było to wynikiem złej woli. Przepisy jasno określają, że już trzymiesięczna zaległość może prowadzić do postawienia zarzutów, a w przypadku wcześniejszego wyroku w zawieszeniu – do jego odwieszenia i skierowania dłużnika do odbycia kary pozbawienia wolności. Choć istnieją możliwości uniknięcia więzienia, takie jak odroczenie kary, dozór elektroniczny czy spłata grzywny, ich zastosowanie zależy od decyzji sądu. Kluczowe jest szybkie działanie i skorzystanie z dostępnych środków prawnych, by uniknąć najcięższych konsekwencji.
Jeśli masz problem prawny związany z alimentami, odwieszeniem kary lub innymi kwestiami prawnymi, skorzystaj z profesjonalnej pomocy online. Oferujemy szybkie i rzetelne porady prawne, analizę dokumentów oraz wsparcie w sporządzaniu pism procesowych. Nasze doświadczenie pozwala skutecznie doradzać i wskazywać możliwe rozwiązania, które mogą pomóc w Twojej sytuacji. Skontaktuj się z nami bez wychodzenia z domu – zapewniamy dyskrecję, indywidualne podejście oraz konkretne wskazówki dostosowane do Twojej sprawy.
1. Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks karny - Dz.U. 1997 nr 88 poz. 553
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
Zapytaj prawnika