Zarysowanie samochodu na parkingu i ucieczka się z miejsca zdarzenia

Autor: Marek Gola

Wyjeżdżając z parkingu przed supermarketem, zarysowałam stojący na parkingu samochód. Ponieważ po przejechaniu obok tego samochodu musiałam kontynuować jazdę do przodu (wyjazd jest drogą jednokierunkową), to oddaliłam się z tego miejsca. Zaparkowałam na sąsiedniej ulicy i wróciłam na miejsce zdarzenia, żeby zostawić za wycieraczkami swój numer telefonu. Trwało to kilkanaście minut. Niestety tego pojazdu już tam nie było. Zgłosiłam się więc na policję (zbadano moją trzeźwość i spisano notatkę ze zdarzenia). Czy będzie to potraktowane jako ucieczka z miejsca zdarzenia? Monitoring prawdopodobnie zarejestrował zdarzenie, ale również fakt mojego powrotu.

Masz podobny problem? Kliknij tutaj i zadaj pytanie. Pomagamy w podobnych sprawach.

Zarysowanie samochodu na parkingu i ucieczka się z miejsca zdarzenia

Podstawę prawną niniejszej opinii stanowią przepisy Kodeksu wykroczeń zwanego dalej K.w., przepisy Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia oraz przepisy ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.

Dochodzenie zwrotu od kierowcy winnego zdarzenia drogowego

W pierwszej kolejności pragnę poinformować o treści art. 43 z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych zgodnie z którym „zakładowi ubezpieczeń oraz Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu, w przypadkach określonych w art. 98 ust. 2 pkt 1, przysługuje prawo dochodzenia od kierującego pojazdem mechanicznym zwrotu wypłaconego z tytułu ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych odszkodowania, jeżeli kierujący:

1) wyrządził szkodę umyślnie, w stanie po użyciu alkoholu lub w stanie nietrzeźwości albo po użyciu środków odurzających, substancji psychotropowych lub środków zastępczych w rozumieniu przepisów o przeciwdziałaniu narkomanii;

2) wszedł w posiadanie pojazdu wskutek popełnienia przestępstwa;

3) nie posiadał wymaganych uprawnień do kierowania pojazdem mechanicznym, z wyjątkiem przypadków, gdy chodziło o ratowanie życia ludzkiego lub mienia albo o pościg za osobą podjęty bezpośrednio po popełnieniu przez nią przestępstwa;

4) zbiegł z miejsca zdarzenia”.

Zobacz też: Oskarżenie o zarysowanie samochodu

Masz problem prawny? Kliknij tutaj i zapytaj prawnika ›

Ucieczka z miejsca zdarzenia drogowego

Istotna z punktu widzenia Pani interesu jest treść art. 43 pkt 4 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, zgodnie z którym „zakładowi ubezpieczeń oraz Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu, w przypadkach określonych w art. 98 ust. 2 pkt 1, przysługuje prawo dochodzenia od kierującego pojazdem mechanicznym zwrotu wypłaconego z tytułu ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych odszkodowania, jeżeli kierujący zbiegł z miejsca zdarzenia”. 

„Roszczenie regresowe zakładu ubezpieczeń, chociaż niewątpliwie pozostaje w związku z zawarciem umowy ubezpieczenia OC, nie jest roszczeniem z umowy ubezpieczenia w rozumieniu tego przepisu. Ponadto jednolitość regulacji regresu nietypowego w art. 43 ustawy przemawia przeciwko różnicowaniu podstaw prawnych terminów przedawnienia roszczeń przeciwko ubezpieczającym (art. 819 § 1 k.c.) i innym ubezpieczonym, niebędącym stroną umowy ubezpieczenia (art. 118 k.c.). W konsekwencji, skoro nie zachodzą podstawy do stosowania w/w przepisów szczególnych, termin przedawnienia roszczenia zakładu ubezpieczeń do ubezpieczonego sprawcy szkody powinien być ustalany zgodnie z treścią art. 118 in fine k.c., zgodnie z którym roszczenie ubezpieczyciela jako związane z prowadzeniem działalności gospodarczej, przedawnia się w terminie 3 lat od dnia wypłaty odszkodowania poszkodowanemu”.

Korzystny dla Pani pogląd wyrażony został przez Sąd Okręgowy w Białymstoku w wyroku z dnia 7 maja 2009 r., sygn. akt II Ca 237/09, zgodnie którym „sformułowanie zbiegł z miejsca zdarzenia użyte w art. 43 pkt 4 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003 r. Nr 124, poz. 1152 z późn. zm.) nie może być utożsamiane z pojęciem zbiegnięcia z miejsca zdarzenia funkcjonującym na gruncie prawa karnego materialnego (art. 178 k.k.). Zastosowanie dyspozycji art. 43 pkt 4 ustawy wymaga ustalenia, iż sprawca kolizji drogowej opuścił miejsce zdarzenia świadomie, bez spełnienia ciążących na nim obowiązków wynikających z art. 16 ustawy, w celu uniknięcia odpowiedzialności za wyrządzoną szkodę (wina umyślna lub rażące niedbalstwo)”.

Potrzebujesz pomocy prawnika? Kliknij tutaj i opisz swój problem ›

Powrót na miejsce zdarzenia przez sprawcę

Innymi słowy konieczne będzie ustalenie, czy miała Pani wiedzę o zarysowaniu pojazdu, czy też nie. Z treści Pani pytania można wywodzić, że tak, gdyż wróciła Pani na miejsce zdarzenia, pojechała na policję. Niemniej zagadkowa dla mnie pozostaje kwestia, dlaczego od razu nie zostawiła Pani kartki ze swoimi namiarami, lecz przepakowała Pani samochód i dopiero po jakimś czasie wróciła na miejsce zdarzenia. Zachowanie takie może świadczyć o tym, że dopiero po jakimś czasie uświadomiła Pani sobie, jakie mogą być konsekwencje, i postanowiła wrócić. Zachowanie firmy ubezpieczeniowej będzie zależało od tego, co zostanie wpisane we wniosku o ukaranie – o ile sprawa o wykroczenie została zgłoszona na policji. Zasadne jest zatem pilnowanie, by w żadnym dokumencie nie został użyty zwrot „zbiegł z miejsca zdarzenia”, bowiem powyższe może spowodować, że firma ubezpieczeniowa zechce ściągnąć od Pani należność wypłaconą pokrzywdzonemu, o ile jakakolwiek kwota w ogóle została mu wypłacona.

Fakt powrotu i zgłoszenie się na policję na pewno przemawia na Pani korzyść, ale trzeba zadba o to, by w notatce, względnie protokole, znalazło się stwierdzenie, że Pani nie uciekła, a jedynie w celu udrożnienia ruchu musiała przeparkować samochód. By dopilnować powyższego, konieczne jest pojechanie na policje i wskazanie, iż Pani nie zbiegła z miejsca kolizji, lecz udrożniła ruch. Na policję jako wykroczenie może zgłosić właściciel poszkodowanego samochodu. 

Przykłady

Pierwsza sytuacja dotyczy kierowcy, który na osiedlowym parkingu podczas cofania nie zauważył zaparkowanego za nim pojazdu i lekko go zarysował. Ponieważ spieszył się do pracy, postanowił odjechać, licząc na to, że uszkodzenia są minimalne. Wieczorem jednak, kiedy wrócił na miejsce, zobaczył za wycieraczką swojego auta kartkę z informacją o zdarzeniu i prośbą o kontakt od właściciela poszkodowanego pojazdu. Postanowił zgłosić się na policję i przyznać do winy, jednak właściciel poszkodowanego auta już wcześniej zgłosił sprawę jako ucieczkę z miejsca zdarzenia.

 

Drugi przypadek dotyczy kobiety, która podczas manewru parkowania na zatłoczonym parkingu centrum handlowego uderzyła w sąsiednie auto. Zostawiła kartkę z numerem telefonu, jednak podmuch wiatru ją zdmuchnął. Myśląc, że właściciel samochodu się do niej nie zgłosi, postanowiła nie podejmować dalszych działań. Kilka dni później dostała wezwanie z policji, ponieważ monitoring zarejestrował moment zdarzenia i funkcjonariusze ustalili jej dane na podstawie numerów rejestracyjnych.

 

Trzecia sytuacja miała miejsce na skrzyżowaniu, gdzie kierowca samochodu dostawczego nie zauważył rowerzysty i potrącił go, powodując drobne obrażenia. Przestraszony konsekwencjami, odjechał, ale kilka godzin później zgłosił się na komisariat, tłumacząc, że działał pod wpływem stresu i paniki. Niestety, ze względu na pierwotne oddalenie się z miejsca zdarzenia, policja potraktowała jego zachowanie jako ucieczkę, co wpłynęło na konsekwencje prawne i ubezpieczeniowe.

Podsumowanie

Ucieczka z miejsca zdarzenia może mieć poważne konsekwencje prawne i finansowe, zwłaszcza jeśli zostanie udowodnione, że kierowca świadomie oddalił się, aby uniknąć odpowiedzialności. Każdy przypadek jest oceniany indywidualnie, a kluczowe znaczenie ma intencja sprawcy oraz podjęte przez niego działania po zdarzeniu. Powrót na miejsce kolizji i zgłoszenie sprawy na policję mogą świadczyć o braku zamiaru ucieczki, co może wpłynąć na łagodniejsze traktowanie. Warto pamiętać, że monitoring, świadkowie i analiza okoliczności zdarzenia często mają decydujący wpływ na ocenę sytuacji przez organy ścigania i firmy ubezpieczeniowe.

Oferta porad prawnych

Oferujemy profesjonalne porady prawne online, dzięki którym szybko i wygodnie uzyskasz rzetelną pomoc prawną bez konieczności wychodzenia z domu. Nasz zespół doświadczonych prawników odpowie na Twoje pytania, doradzi w zakresie przepisów i pomoże w rozwiązaniu problemów związanych m.in. z kolizjami drogowymi, odpowiedzialnością ubezpieczeniową oraz dochodzeniem roszczeń.  Skontaktuj się z nami, aby szybko i skutecznie znaleźć najlepsze rozwiązanie prawne.

Źródła:

1. Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks karny - Dz.U. 1997 nr 88 poz. 553
2. Ustawa z dnia 20 maja 1971 r. Kodeks wykroczeń - Dz.U. 1971 nr 12 poz. 114
3. Ustawa z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych - Dz.U. 2003 nr 124 poz. 1152

Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej  ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.

Zapytaj prawnika - porady prawne online

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny
Porad przez Internet udzielają
prawnicy z dużym doświadczeniem

Zapytaj prawnika

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny
Zadaj pytanie »

eporady24.pl

spadek.info

odpowiedziprawne.pl

prawo-budowlane.info

prawo-pracy.pl

prawo-mieszkaniowe.info

rozwodowy.pl

spolkowy.pl

prawo-cywilne.info

sluzebnosc.info

poradapodatkowa.pl

praworolne.info

ewindykacja24.pl

prawozus.pl