Autor: Tomasz Krupiński
Wraz z czterdziestoma innymi osobami zostałam oszukana przez osobę, która miała nam sprzedać pewne urządzenie AGD. Jego cena wynosiła 120 zł, była to transakcja przez internet. Zamówienie trzeba było złożyć przez adres e-mail i przelać kwotę na rachunek bankowy. Niektóre osoby złożyły zamówienia już 3 miesiące temu, moje (na 3 sztuki) wysłałam miesiąc temu. Oczywiście zrobiłam przelew, ale sprzęt do mnie nie dotarł. Udało mi się zdobyć dane oszustki, wiem, że ma już wyrok w zawieszeniu za podobne czyny. Czy mogę liczyć na odzyskanie pieniędzy? Co powinnam zrobić? Czy wnieść pozew zbiorowy przeciwko tej oszustce?
Niewywiązywanie się z zobowiązań, jakie wynikają z zawarcia umowy sprzedaży w Internecie, to bardzo powszechne zdarzenie. Niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania wynikającego z umowy zawsze wiąże się z odpowiedzialnością cywilnoprawną strony. Jednoznacznie reguluje to art. 471 Kodeksu cywilnego (K.c.).
Zgodnie z tym przepisem – dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.
Należy jednak pamiętać, iż niektóre zachowania ze strony nierzetelnych kontrahentów dodatkowo mogą podlegać ocenie na gruncie prawa karnego i przy spełnieniu określonych warunków rodzić odpowiedzialność za przestępstwo oszustwa z art. 286 § 1 Kodeksu karnego (K.k.).
Według art. 286 K.k.:
„§ 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto żąda korzyści majątkowej w zamian za zwrot bezprawnie zabranej rzeczy.
§ 3. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 4. Jeżeli czyn określony w § 1-3 popełniono na szkodę osoby najbliższej, ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego.”
Jak wynika z powyższego, sprawcą oszustwa może być każdy. Jest to przestępstwo kierunkowe, gdyż sprawca musi działać „w celu osiągnięcia korzyści majątkowej” – por. wyrok SA w Katowicach z 17 sierpnia 2000 r., II AKa 168/00 (OSA 2001, nr 7-8, poz. 51).
Zobacz też: Wyłudzenie pieniędzy za niewykonaną usługę
Użycie zwrotu „wyłudzili” w opisie czynu z art. 286 § 1 jest znaczeniowo równorzędne ustawowemu zwrotowi wskazującemu na cel działania sprawców, jakim jest osiągnięcie korzyści majątkowej. Każdemu bowiem „wyłudzeniu” towarzyszy taki właśnie zamiar, zarówno wtedy, gdy sprawca działa, by osiągnąć korzyść majątkową dla siebie, jak i wówczas, gdy dąży do osiągnięcia takiej korzyści dla kogoś innego – zob. wyrok SN z 29 marca 2011 r., III KK 321/10 (Biul. PK 2011, nr 9).
Przestępstwo oszustwa określone w art. 286 § 1 jest przestępstwem umyślnym, zaliczanym do tzw. celowościowej odmiany przestępstw kierunkowych. Charakterystyczny dla strony podmiotowej tego przestępstwa zamiar bezpośredni powinien obejmować zarówno cel działania sprawcy, jak i sam sposób działania zmierzającego do zrealizowania tego celu. Przypisanie przestępstwa z art. 286 § 1 wiąże się z wykazaniem, że sprawca obejmował swoją świadomością i zamiarem bezpośrednim kierunkowym wprowadzenie w błąd innej osoby oraz to, że doprowadza ją w ten sposób do niekorzystnego rozporządzenia mieniem – zob. postanowienie SN z 4 stycznia 2011 r., III KK 181/10 (OSNKW 2011, nr 3, poz. 27).
Przedmiotem czynu jest mienie w szerokim tego słowa znaczeniu, czyli rzeczy ruchome, nieruchomości i wszelkie prawa majątkowe.
Zachowanie sprawcy polega na doprowadzeniu innej osoby do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w jeden z dwóch wymienionych sposobów, tj. przez wprowadzenie w błąd albo wyzyskanie błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania. Wystarczające jest bowiem ustalenie jakiegokolwiek działania, które może spowodować błędne wyobrażenie o rzeczywistości u osoby rozporządzającej mieniem – postanowienie SN z 26 czerwca 2003 r., V KK 324/02, „Gazeta Prawna” 2004, nr 89, s. 24).
Rozporządzeniem będzie każdy akt powodujący zmianę w majątku osoby pokrzywdzonej, a więc zarówno akt o skutkach rzeczowych (np. zbycie rzeczy), jak i obligacyjnych (np. zwolnienie z długu). Transakcja taka musi być jednocześnie niekorzystna, co może polegać na poniesieniu rzeczywistego uszczerbku w majątku lub na przyjęciu zobowiązań majątkowych. Powstanie szkody w mieniu nie jest koniecznym warunkiem do przyjęcia, że doszło do tak pojmowanego niekorzystnego rozporządzenia – zob. wyrok SN z 30 sierpnia 2000 r., V KKN 267/00 (OSNKW 2000, nr 9-10, poz. 85). Dla zaistnienia oszustwa musi przy tym istnieć związek przyczynowy między zachowaniem się sprawcy a niekorzystnym rozporządzeniem mieniem przez pokrzywdzonego. Zabór rzeczy przez sprawcę żądającego korzyści majątkowej, jak i faktyczna możliwość jej zwrotu nie należą do ustawowych znamion przestępstwa określonego w art. 286 § 2 – postanowienie SN z 1 marca 2005 r., III KK 75/04 (OSNSK 2005, poz. 461).
Wprowadzenie w błąd (tzw. oszustwo czynne) oznacza, że sprawca swoimi podstępnymi zabiegami doprowadza inną osobę do mylnego wyobrażenia o rzeczywistym stanie rzeczy, np. co do cech sprzedawanego towaru, okoliczności zawieranej transakcji. Środkiem użytym do wprowadzenia w błąd mogą być: słowo, pismo, fałszywe narzędzia, urządzenia techniczne itp. Działanie sprawcy musi się odnosić do okoliczności powodującej, że rozporządzenie mieniem ma charakter niekorzystny (J. Skorupka, Wady oświadczenia woli w wybranych przestępstwach gospodarczych, PS 2000, nr 4, s. 38).
Wyzyskanie błędu (tzw. oszustwo bierne) polega na wykorzystaniu przez sprawcę już istniejących, niezgodnych z rzeczywistością opinii lub wyobrażeń osoby pokrzywdzonej, np. zakup reprodukcji jako cennego dzieła sztuki, o czym pokrzywdzony nie wiedział, a sprawca nie wyprowadził go z błędu. Wyzyskanie niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania polega na wykorzystaniu takiej sytuacji, gdy ofiara z jakichkolwiek względów (wiek, choroba, ograniczenie umysłowe, stan skrajnego zmęczenia lub wyczerpania, naiwność itd.) nie ma należytego rozeznania co do transakcji, jaką podejmuje (por. J. Śliwowski, Prawo..., s. 437; A. Marek, Prawo karne..., s. 562). Na przykład oszust nakłania osobę małoletnią do sprzedaży cennego przedmiotu po bardzo niskiej cenie lub otrzymuje go, nie dając niczego w zamian.
Oszustwo jest czynem ściganym z oskarżenia publicznego, chyba że zostało popełnione na szkodę osoby najbliższej (zob. uwagi do art. 115 § 11).
Sam fakt zadłużenia nie może decydować o zamiarze wyłudzenia, a dopiero powiązanie różnych okoliczności związanych z zawieranymi umowami kredytowymi lub innymi transakcjami może pozwolić na wyprowadzenie wniosków o zamiarze oskarżonego (wyrok SA w Warszawie z 30 października 2013 r., II AKa 325/13, LexPolonica nr 8085663).
Tak więc na skutek rozmiarów działania niesolidnego sprzedawcy możemy wnioskować, że działał on z zamiarem pokrzywdzenia kontrahentów w ten sposób, że założył, iż nie wyda im towaru mimo zapłaty. Można więc, moim zdaniem, mówić o oszustwie.
Proszę pamiętać, iż dane, których używa sklep internetowy, nie zawsze są zgodne z rzeczywistością. Często bowiem oszuści podają fałszywe dane, chcąc uchronić się przed konsekwencjami. Pamiętać należy, iż o ile dane mogą być sfałszowane, to rachunek bankowy musi być prawdziwy, w innym wypadku oszuści nie otrzymaliby pieniędzy.
Pierwszym krokiem, który powinna Pani zrobić, jest złożenie zawiadomienia o przestępstwie na policji. To policja zajmie się ustalaniem danych sprawcy po numerze konta bankowego, na który wysłała Pani przelew. Ustalenie prawdziwej tożsamości i danych jest konieczne, a im szybciej zostaną te dane zweryfikowane, tym szybciej będzie mogła Pani złożyć ewentualny pozew cywilny lub zbiorowy.
Liczba osób występujących z takim pozwem musi wynosić minimum 10 osób. Najprostszym sposobem ich poszukiwania jest umieszczenie informacji na forach internetowych, gdzie poszkodowani często dzielą się informacjami o oszustwach.
Przestępstwo oszustwa określone w art. 286 § 1 K.k. jest występkiem zagrożonym karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. Ponadto sąd – obok kary pozbawienia wolności – może wymierzyć także grzywnę. Sąd na wniosek pokrzywdzonego orzeka obowiązek naprawienia w całości lub części szkody wyrządzonej przestępstwem.
Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 28 lipca 2010 r. w sprawie II KK 21/10 jednoznacznie stwierdził, iż odpowiedzialności za przestępstwo oszustwa nie można redukować do odpowiedzialności za dług wynikający z niewykonania umowy, a Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 18 listopada 2008 r. w sprawie II AKa 167/08 podkreślił, iż podstawowym kryterium rozgraniczającym oszustwo od niewywiązania się z zobowiązania o charakterze cywilnoprawnym jest istnienie w chwili zawierania umowy wymaganego przez przepis karny zamiaru bezpośredniego o szczególnym zabarwieniu. Kryterium to zostało sprecyzowane i szczegółowo wyjaśnione przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 6 listopada 2003 r. w sprawie II KK 9/03. Zgodnie z treścią przywołanego orzeczenia odróżnienie przestępstwa oszustwa od niewywiązania się z zobowiązania o charakterze cywilnoprawnym jest możliwe, dzięki wykazaniu, że w chwili zawierania zobowiązania (umowy) sprawca działał w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, tj. dążył do uzyskania świadczenia poprzez wprowadzenie w błąd lub wyzyskanie błędu co do okoliczności mających znaczenie dla zawarcia umowy, mając świadomość, że gdyby druga strona umowy znała rzeczywisty stan, nie zawarłaby umowy lub nie zawarłaby umowy na tych warunkach, na jakich została zawarta. Podobnie Sąd Najwyższy orzekł w wyroku z dnia 2 lutego 2007 r. w sprawie IV KK 378/06, stwierdzając, że realizacja znamion przestępstwa oszustwa ma miejsce w sytuacji, gdy sąd wykaże, że sprawca w dacie zawarcia umowy ze swoim kontrahentem nie miał zamiaru wykonać swojego zobowiązania, doprowadzając go w ten sposób do niekorzystnego rozporządzenia mieniem.
Niezależnie od toczącego się postępowania karnego będzie mogła Pani dochodzić swoich praw w postępowaniu cywilnym.
W przypadku umowy sprzedaży będzie to roszczenie o wydanie przedmiotu sprzedaży. W postępowaniu cywilnym będzie Pani zmuszona do ponoszenia kosztów sądowych, dlatego też rozsądnym wydaje się skorzystanie z pomocy adwokata lub radcy prawnego. Koszty sądowe, po zakończeniu sprawy, zasądzone zostaną od strony, która sprawę przegra na rzecz przeciwnika.
Grupa poszkodowanych może wystosować pozew zbiorowy, którego podstawę prawną będzie stanowić ustawa z 17 grudnia 2009 r. o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym. Na jej mocy mogą być rozpatrywane sprawy:
Składający pozew musi też na swój koszt opublikować, w ogólnopolskiej gazecie, informację o toczącym się postępowaniu. W ogłoszeniu powinny znaleźć się m.in.:
Należy pamiętać, iż wszystkie osoby, które składają pozew zbiorowy, musi łączyć to samo roszczenie, a więc w Pani przypadku – oszustwo internetowe. Z opisy wynika, iż znalazła już Pani takie osoby, co może okazać się bardzo pomocne w dochodzeniu zarówno Pani, jak i innych poszkodowanych praw. W przypadku zebrania odpowiedniej liczby osób (minimum 10, ale lepiej, żeby było ich więcej) konieczne będzie wybranie reprezentanta, który złoży pozew, w imieniu wszystkich poszkodowanych.
Proszę sprawdzić regulamin sklepu, w którym dokonała Pani zakupu. Często bowiem sam sklep chroni przed podobnymi oszustwami, zapewniając zwrot utraconych pieniędzy (np. system PayPal zapewnia założenie sprawy oraz jej rozpatrzenie w przeciągu 2 tygodni, jednak nie zawsze system gwarantuje zwrot utraconych pieniędzy).
Reasumując, najpierw proszę o zgłoszenie sytuacji na policji, gdyż jest to postępowanie tańsze (prowadzone z urzędu) i które pozwoli Pani ustalić dokładne dane sprzedającego. Ponadto, jeżeli oszust zostanie skazany w postępowaniu karnym, to po pierwsze sąd karny może zobowiązać go do naprawienia szkody oraz sąd cywilny będzie związany wyrokiem karnym co do odpowiedzialności oszusta.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
Zapytaj prawnika