• Data: 2022-06-10 Autor: Marek Gola
Składałam zeznania na policji w sprawie zakupu leków przez internet. Zeznałam, że nie dotyczą mnie żadne opisywane transakcje. Po powrocie do domu przejrzałam jednak historię maili i przypomniałam sobie pewien fakt. Otóż kilka lat temu kupiłam jedne tabletki, płacąc z innego konta. Teraz bardzo martwię się, co zrobić. Czy powinnam zgłosić się ponownie na policję i uzupełnić zeznania? Czy zostanę ukarana?
W mojej ocenie powinna się Pani skontaktować z funkcjonariuszem, przed którym składała Pani zeznania – celem ich uzupełnienia. O ile bowiem sam zakup leków nie jest karalny, o tyle już składanie fałszywych zeznań tak.
W pierwszej kolejności podkreślić należy, iż została Pani wezwana w charakterze świadka. Istotne z punktu widzenia Pani interesu jest, że jako świadek może Pani uchylić się od odpowiedzi na pytanie, wówczas jeżeli udzielenie odpowiedzi mogłoby narazić jego lub osobę dla niego najbliższą na odpowiedzialność za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe.
Osoba, od której zakupić miał Pani tabletki, w mojej ocenie naruszyła przepis art. 124 ustawy, zgodnie z którym „kto wprowadza do obrotu lub przechowuje w celu wprowadzenia do obrotu produkt leczniczy, nie posiadając pozwolenia na dopuszczenie do obrotu, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”.
Jak podnosi się w literaturze: „Stosownie do art. 124 u.p.f., czynem zabronionym jest wprowadzanie do obrotu lub przechowywanie w celu wprowadzenia do obrotu produktu leczniczego, bez pozwolenia na dopuszczenie do obrotu. Ratio legis wskazanego przepisu ustawy nie wywołuje większych wątpliwości. Ustawodawca penalizuje w nim bowiem działania sprzeczne z art. 3 u.p.f., na podstawie którego na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej do obrotu dopuszczone są wyłącznie produkty lecznicze, które uzyskały pozwolenie na dopuszczenie do obrotu wydane przez Ministra Zdrowia, Radę Unii Europejskiej lub Komisję Europejską” (cyt. M. Koremba, Komentarz do art. 124 ustawy Prawo farmaceutyczne).
Mniemać zatem należy, iż osoba, od której zakupiła Pani lek, nie była uprawniona do wprowadzenia do obrotu tego rodzaju produktu leczniczego. Pani zeznania mogą jedynie pomóc w poszukiwaniu sprawcy tego przestępstwa. Nie wskazuje Pani bowiem w treści pytania, jakoby zakup leku nastąpił w aptece internetowej, która posiada uprawnienia do tego rodzaju działalności.
Proszę zatem zadzwonić na policję i wskazać, że chce Pani złożyć zeznania uzupełniające.
Przypadkowe pominięcie informacji
Kiedy Jan został wezwany na policję jako świadek w sprawie oszustwa internetowego, zapewnił funkcjonariuszy, że nigdy nie kontaktował się ze sprawcą. Po powrocie do domu odnalazł jednak starą wiadomość na Messengerze, z której wynikało, że kilka lat wcześniej rzeczywiście wymienili kilka zdań w sprawie drobnej sprzedaży online. Jan szybko zadzwonił na komisariat, prosząc o możliwość uzupełnienia zeznań – nie chciał, aby wyglądało to na celowe zatajenie faktów.
Uświadomienie sobie błędu po czasie
Anna w trakcie przesłuchania była przekonana, że nigdy nie korzystała z usług podejrzanej firmy wysyłkowej. Dopiero kilka dni później, przeglądając historię swoich przelewów bankowych, zauważyła przelew sprzed czterech lat na niewielką kwotę, opisany nazwą firmy. Zorientowała się, że mogła nieświadomie skorzystać z tej samej usługi. Zgłosiła się ponownie na policję, by doprecyzować swoje zeznania – zależało jej, by być wiarygodnym świadkiem.
Strach przed odpowiedzialnością
Po złożeniu zeznań w sprawie nielegalnego handlu kosmetykami, Marta zaczęła się martwić. W zeznaniu zaprzeczyła, że kiedykolwiek coś kupiła od oskarżonego. Jednak przypomniała sobie, że zamówiła od niego raz krem przez portal aukcyjny, ale transakcję przeprowadziła z konta znajomej. Obawiała się, że za fałszywe zeznania może zostać ukarana. Skontaktowała się z policjantem prowadzącym sprawę i poprosiła o możliwość uzupełnienia informacji.
Składanie zeznań na policji to poważna sprawa, zwłaszcza gdy później przypominamy sobie istotne fakty, które mogły zostać pominięte. Choć samo zapomnienie nie jest karalne, to już celowe zatajanie prawdy – tak. Dlatego, jeśli po przesłuchaniu świadek uświadamia sobie, że jego zeznania nie były pełne, powinien jak najszybciej skontaktować się z funkcjonariuszem prowadzącym sprawę i poprosić o możliwość ich uzupełnienia. Takie działanie nie tylko chroni przed zarzutem składania fałszywych zeznań, ale także może pomóc organom ścigania w wyjaśnieniu sprawy. Szczerość i gotowość do współpracy są w takich sytuacjach kluczowe.
Potrzebujesz szybkiej i rzetelnej pomocy prawnej bez wychodzenia z domu? Skorzystaj z naszej oferty porad prawnych online. Wystarczy opisać swój problem, a doświadczony prawnik przygotuje dla Ciebie odpowiedź dopasowaną do Twojej sytuacji – jasno, konkretnie i bez zbędnych formalności. Pomagamy w sprawach karnych, cywilnych, rodzinnych i administracyjnych. Gwarantujemy pełną dyskrecję i przejrzyste zasady współpracy.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
Zapytaj prawnika