Indywidualne porady prawne

Pliki można dodać w kolejnym kroku
Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!

Zdarzenie drogowe z udziałem rowerzysty – wezwanie na komisariat

Autor: Marek Gola

Jestem kurierem, rozwożę paczki. Kilka dni temu, będąc w trasie, wymijałem 3 rowerzystów, ponieważ niedaleko było skrzyżowanie, jechałem dość wolno, około 50 km/h. Wyminąłem ich i wkrótce zatrzymałem się przed skrzyżowaniem, aby ustąpić pierwszeństwa. W tym momencie z boku w samochód wjechała rowerzystka i się przewróciła. Wezwane zostało na jej żądanie pogotowie, poszkodowana skarżyła się, że boli ją ręka. Przyjechała też policja, która zebrała informacje. Byłem trzeźwy i wszystkie dokumenty były w porządku. Nie poczuwałem się do winy i oświadczyłem, że jestem niewinny. Dziś zadzwonił do mnie policjant i mam się stawić w celu złożenia wyjaśnień. Nie wiem, jak mam się zachować, składając wyjaśnienia, co mogę usłyszeć. Nie spowodowałem tego zdarzenia, ale ta rowerzystka ma dwóch świadków, którzy zapewne stwierdzą, że to ja ją zaczepiłem. Ja nie mam światków ani dowodów na to, że to ona nie zatrzymała się w porę i wjechała w mój samochód. Policja nie dała mi mandatu, ale obawiam się że mogę mieć problemy. Co mi grozi? Wiem, że moje OC pokryje koszty, nawet jeśli uznają mnie za niewinnego.

Masz podobny problem? Kliknij tutaj i zadaj pytanie.

Podstawę prawną opinii stanowią przepisy Kodeksu wykroczeń (K.w.).

Zatem ma Pan być przesłuchany w sprawie zdarzenie z udziałem rowerzysty. Nie czuje się Pan winny zaistniałemu zdarzeniu, ale niestety nie ma Pan żadnego dowodu na swoją wiarygodność.

„Dla odpowiedzialności z art. 86 kw konieczne jest ustalenie, że sprawca nie zachował »należytej ostrożności«, a więc takiej, jaka była wymagana w danej sytuacji. Każdy uczestnik ruchu drogowego jest obowiązany do zachowania ostrożności, czyli do postępowania uważnego, przezornego, stosowania się do sytuacji istniejącej na drodze. W niektórych sytuacjach ustawa wymaga jednak od uczestnika ruchu drogowego ostrożności szczególnej, a więc większej, niż zwykle wymagana. Taka szczególna ostrożność, to ostrożność polegająca na zwiększeniu uwagi i dostosowaniu zachowania uczestników ruchu do warunków i sytuacji zmieniających się na drodze w stopniu umożliwiającym odpowiednio szybkie reagowanie” (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 kwietnia 2003 r., sygn. akt III KK 61/2003).

Zgodnie z postanowieniem Sądu Najwyższego z dnia 27 czerwca 2003 r. (sygn. akt III KK 156/2003): „o prędkości bezpiecznej można mówić tylko wtedy, gdy biorąc pod uwagę panujące na drodze warunki drogowe, kierowca porusza się z taką prędkością, która pozwala mu na zatrzymanie pojazdu przed ewentualną przeszkodą”.

Istotne jest także wskazanie na stanowisko zajęte przez Sąd Najwyższy w uchwale 7 sędziów – zasada prawna z dnia 15 lutego 1977 r., sygn. akt VII KZP 22/76, zgodnie z którą: „Kierujący pojazdem mechanicznym, który naruszając zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, ciężkiego uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia, nie odpowiada na podstawie art. 160 k.k.”.

Mając na uwadze powyższe, niezwykle trudno jest wyrokować, kto w opisanej sytuacji zawinił. Zasadne byłoby jednak ustalenie, czy w miejscu, w którym wykonywał Pan manewr wyprzedzania, taki manewr był dopuszczalny. Dobrze byłoby zatem udać się na miejsce zdarzenia i ustalić, czy na drodze znajdowały się znaki pionowe lub poziome zabraniające manewru wyprzedzania, czy w miejscu nie ma np. kamer przemysłowych.

Bez wątpienia w chwili obecnej mamy do czynienia ze słowem przeciwko słowu, co z kolei powoduje, iż nie powinien Pan być bierny, lecz podjąć się działania zmierzającego do ustalenia, jak zdarzenie naprawdę wyglądało. Obawiam się, że inicjatywna organów ścigania w tym przypadku może być niewielka, co z kolei powoduje, że nie wszystkie dowody np. na Pana korzyść będą zebrane w sprawie.

Mając to wszystko na uwadze, w pierwszej kolejności winien Pan udać się na miejsce zdarzenia, jeżeli ma Pan taką możliwość, i ustalić, czy miejsce, w którym doszło do zdarzenia, jest objęte monitoringiem miejskim lub przemysłowym, zainstalowanym na pobliskim budynku. Jeżeli okazałoby się, że miejsce zdarzenia obejmuje monitoring miejski lub monitoring przemysłowy, należałoby złożyć do sprawy wykroczeniowej wniosek o dopuszczenie dowodu z nagrania monitoringu na okoliczność rekonstrukcji zdarzenia.

Po drugie, jeżeli uważa Pan, że nie jest winny zaistniałej sytuacji, to po złożeniu zeznań wszystkich świadków, wyjaśnień osoby obwinionej (w tym przypadku być może Pana), powinien Pan jako obwiniony (o ile do tego dojdzie) złożyć wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji kolizji, wypadków drogowych na okoliczność odtworzenia zdarzenia i ustalenia zachowań biorących udział w zdarzeniu osób.

Reasumując, w chwili obecnej policja (co ostatnimi czasy jest bardzo częste), na pewno zechce na kimś „wymusić” przyznanie się do winy, co z kolei skutkować będzie przyjęciem mandatu. Jeżeli jednak odmówi Pan przyznania się do winy, to nie powinien Pan wykazywać bierności w toku postępowania o wykroczenie, lecz zgłaszać wnioski dowodowe, o których była mowa, udać się na miejsce zdarzenia celem obserwacji, czy nie jest monitorowane.

Najważniejszym jednak dowodem będzie opinia biegłego, albowiem z jej treści będzie wynikało, kto popełnił wykroczenie.

Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej  ▼▼▼

Indywidualne porady prawne

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny
Porad przez Internet udzielają
prawnicy z dużym doświadczeniem:
Prawnicy

Zapytaj prawnika

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny
Zadaj pytanie »

eporady24.pl

spadek.info

odpowiedziprawne.pl

prawo-budowlane.info

prawo-pracy.pl

prawo-mieszkaniowe.info

rozwodowy.pl

spolkowy.pl

prawo-cywilne.info

sluzebnosc.info

poradapodatkowa.pl

praworolne.info

ewindykacja24.pl

prawozus.pl