Indywidualne porady prawne
Autor: Marek Gola
Kilka dni temu zjechałam do rowu samochodem, nic się nie stało, nikomu nie stała się krzywda, znajomy odwiózł mnie do domu. Jestem z mężem w ostrym konflikcie, po powrocie do domu wypiłam drinka i otworzyłam wino. Ok. godziny później mąż, widząc, że piję, wezwał policję, że niby miałam wypadek pod wpływem alkoholu. Policja przesłuchała mnie w charakterze świadka, wysłali do badania retrospektywnego wydruku z alkomatu, wyszło im, że miałam niby w godzinie zdarzenia 3 promile alkoholu, co jest totalną bzdurą, a świadkowie potwierdzają, że byłam trzeźwa, jest tylko to badanie i zeznanie mojego męża. Jaka mogłaby być w tej sytuacji linia obrony?
W pierwszej kolejności należy sobie odpowiedzieć na pytanie, jakimi dowodami w sprawie Pani dysponuje. Powyższe ma o tyle istotne znaczenie, o ile na Pani miejscu, gdybym miał Panią reprezentować, za wszelką cenę dążyłbym do wykazanie konfliktu występującego pomiędzy Panią i mężem na okoliczność przyczyn powiadomienia policji. Pisze Pani o ostrym konflikcie, a zatem, jak mniemam, znajdą się świadkowie, którzy zechcą powyższe potwierdzić. Zachodzi nadto pytanie, co leży u podstaw Państwa konfliktu. O ile jest to przyczyna leżąca po stronie Pani męża, wyciągnięcie konfliktu między Panią i mężem jest o tyle celowe, że winno ono zmierzać do wykazania, że mąż posunie się do wszystkiego co tylko będzie możliwe by Panią zdyskredytować.
Po drugie na Pani miejscu zastanowiłbym się, czy nie złożyć zawiadomienia o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 234 Kodeksu karnego, zgodnie z którym „kto, przed organem powołanym do ścigania lub orzekania w sprawach o przestępstwo, w tym i przestępstwo skarbowe, wykroczenie, wykroczenie skarbowe lub przewinienie dyscyplinarne, fałszywie oskarża inną osobę o popełnienie tych czynów zabronionych lub przewinienia dyscyplinarnego, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”.
Zasadne jest wskazanie na pogląd wyrażony przez Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 17 maja 2011 r., sygn. akt SNO 6/11, zgodnie z którym „typ przestępstwa określonego w art. 234 k.k. nie charakteryzuje się celowym działaniem, ani nawet zamiarem bezpośrednim a dla jego bytu wystarczające jest godzenie się sprawcy na fałszywe oskarżenie innej osoby o popełnienie przestępstwa”.
Skoro zatem są świadkowie, którzy potwierdzają, iż w chwili zdarzenia była Pani trzeźwa i nie ma podstaw do tego, by prowadzić przeciwko Pani postępowanie, jak gdyby prowadziła Pani pojazd mechaniczny w stanie nietrzeźwości.
Podobne stanowisko wyraził Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 10 maja 2006 r., sygn. akt III KK 61/06, zgodnie z którym „przestępstwo fałszywego oskarżenia jest przestępstwem formalnym, bezskutkowym. Dokonanie tego przestępstwa następuje w momencie podniesienia przed organem powołanym do ścigania lub orzekania nieprawdziwego zarzutu, że inna osoba popełniła przestępstwo, wykroczenie lub przewinienie dyscyplinarne. Nie oznacza to jednak, że ponowne podniesienie przed organem powołanym do ścigania lub orzekania, wobec tej samej osoby tego samego nieprawdziwego zarzutu, jest czynem bezkarnym. Bez wątpienia jednym ze znamion określających czynność sprawczą jest skierowanie oskarżenia (zawierającego zarzut nieprawdziwy) do jednego z organów wymienionych w art. 234 k.k., ale wymóg oskarżenia »przed organem powołanym do ścigania lub orzekania« nie ma charakteru skutku. Dla bytu przestępstwa fałszywego oskarżenia określonego w art. 234 k.k. obojętne jest także to, czy przeciwko osobie fałszywie oskarżonej wszczęto postępowanie karne lub dyscyplinarne, względnie, czy została skazana lub ukarana”.
Reasumując, po pierwsze winna Pani dążyć do wykazania, że mąż zrobi wszystko, by Panią zdyskredytować. Nadto należy się zastanowić, czy nie złożyć zawiadomienia o uzasadnionym podejrzeniu popełniania przestępstwa z art. 234. Każda osoba, która widziała Pani wówczas tego feralnego dnia, winna nadto zeznawać w sprawie celem potwierdzenia, iż nie prowadziła Pani w stanie nietrzeźwości. Nie było od Pani czuć woni alkoholu, nie zachowywała się Pani w sposób nienaturalny itp.
Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼
Indywidualne porady prawne
Zapytaj prawnika