Indywidualne porady prawne
Autor: Joanna Korzeniewska
Wystąpiłem z aktem oskarżenia z przeciw osobie z 212 K.k. Obawiam się, że może kłamać w celu uniknięcia odpowiedzialności. Na jakiej podstawie mogę się powoływać o przebadanie wariografem takiej osoby lub świadków, którzy byli przy tym, w celu udowodnienia winy?
Postępowanie sądowe nie należy do łatwych i przyjemnych sytuacji. Trzeba wówczas często mocno się zmobilizować i próbować dostępnych środków. Mimo że badania na wariografie (zwany też poligrafem) są możliwe do przeprowadzenia, już od jakiegoś czasu w Polsce (i ogólnie w Europie) nie jest to stosowane zbyt często i sądy rzeczywiście tego unikają, stosowane jest bardzo rzadko i w poważnych sprawach.
Przepisy są restrykcyjnie zbudowane i sprawa jest skomplikowana. Mianowicie na podstawie art. 171 § 5 pkt 2 Kodeksu postępowania karnego „niedopuszczalne jest stosowanie hipnozy, środków chemicznych lub technicznych wpływających na procesy psychiczne osoby przesłuchiwanej albo mającej na celu kontrolę nieświadomych reakcji organizmu w związku z przesłuchaniem” (ten ostatni punkt to właśnie wariograf). Natomiast na podstawie art. 192a „w celu ograniczenia kręgu podejrzanych lub ustalenia wartości dowodowej ujawnionych śladów można m.in. zastosować środki techniczne mające na celu kontrolę nieświadomych reakcji organizmu tej osoby”. Można to stosować tylko za zgodą osoby badanej. Jest to bardzo ważny, wręcz kluczowy punkt, gdyż jeśli te osoby nie wyrażą na to zgody, nie ma możliwości przeprowadzenia tego badania. Warto również zauważyć, ze takie badanie może zostać przeprowadzone jedynie w ściśle określonych, wymienionych wyżej przypadkach, co stanowi istotne ograniczenie.
Tak więc w świetle brzmienia tych przepisów nie chodzi tutaj o przesłuchanie, o zbadanie wiarygodności zeznań. Dla doprecyzowania niektórych kwestii warto sięgnąć do orzecznictwa. Zgodnie z postanowieniem Sądu Najwyższego z dnia 17 czerwca 2015 r., sygn. akt V KK 113/15, „nie można traktować tego dowodu jako wyjaśnień czy zeznań, nie będzie on świadczyć o sprawstwie badanego, ale o jego reakcji na zadawane pytania. Nie jest to dowód z przesłuchania, ale element dowodu z opinii biegłego”. Zostało to również podkreślone w postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 2 kwietnia 2015 r., sygn. akt IV KK8/15, gdzie także stwierdzono, ze to jedynie może świadczyć o reakcji organizmu na zadawane pytania i nie może stanowić obejścia zakazu stosowania środków mających na celu kontrolę nieświadomych reakcji organizmu.
Widać więc z tego, że stosowanie tego dowodu jest skomplikowane i dlatego też rzadko do niego dochodzi w praktyce. Nie ma jednak przeszkód, by złożyć taki wniosek w sądzie, w najgorszym wypadku po prostu zostanie oddalony. Należy jednak pamiętać, żeby sformułować go nie jako przesłuchanie, ale jako przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego i np. w celu ustalenia wartości dowodowej ujawnionych dotąd śladów. Może to oczywiście dotyczyć również oskarżonego. Trudno jest mi ocenić, czy sąd uzna ten dowód za konieczny i przydatny, za niezbędny, gdyż sądy rzeczywiście rzadko do niego sięgają, rzadko uznają to za uzasadnione, dlatego też trudno mi powiedzieć, czy zostanie to również przeprowadzone w Pana wypadku. Aczkolwiek bycie ofiarą zniesławienia jest niewątpliwie przykre i nieprzyjemne, to z punktu widzenia ustawodawcy nie jest to poważne przestępstwo i trudno jest stwierdzić, czy sąd w takim przypadku przychyli się do takiego wniosku.
Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼
Indywidualne porady prawne