Indywidualne porady prawne

Pliki można dodać w kolejnym kroku
Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!

Kredyt na zakup działki – przysługa czy oszustwo?

Autor: Marek Gola

Sześć lat temu córka mojej siostry wzięła dla mnie kredyt na zakup działki budowlanej. Poprosiłam ją o taką przysługę, bo ja nie miałam wystarczającej zdolności kredytowej. Umowa między nami była prosta: kredyt figuruje na siostrzenicę, ja go spłacam, a po spłacie ona przepisuje własność działki na mnie. Przez cały ten czas sumiennie wywiązywałam się z opłacania rat, a w międzyczasie wybudowałam na tej działce dom za pieniądze własne. Niestety nie spisałyśmy w tej sprawie żadnej umowy, wiadomo, jak to w rodzinie. Doszło między nami do konfliktu i teraz ona mnie straszy, że zabierze mi dom, bo jest jej. Posiadam dowody wpłaty rat kredytu, mnóstwo rachunków za materiały i rzeczy do domu. Pytanie: co powinnam zrobić w tej sytuacji, bo konflikt się zaostrza? Zawsze dostawałam od niej SMS z informacją o wysokości bieżącej raty, a ostatnio przyszła wiadomość o wysokości czynszu a nie raty kredytu?

Masz podobny problem? Kliknij tutaj i zadaj pytanie.

Podstawę prawną opinii stanowią przepisy Kodeksu cywilnego (K.c.).

W pierwszej kolejności trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, czy dysponuje Pani dowodami, które potwierdzą istnienie opisanego pomiędzy Paniami porozumienia. Innymi słowy, czy są świadkowie porozumienia zawartego pomiędzy Panią a siostrzenicą? Czy osoby te zechcą być świadkami w ewentualnej sprawie cywilnej lub karnej? Wskazuje Pani, iż dysponuje dowodami spłaty kredytu, rachunkami za materiały i rzeczy do domu. Dokumenty na pewno będą bardzo ważnym elementem Pani „układanki”, albowiem wskazują na możliwość występowania porozumienia, w mojej ocenie, na pewno w przedmiocie spłaty kredytu. Zachodzi jednak pytanie, czy uda się Pani wykazać, że siostrzenica miała przenieść na Panią prawo własności działki po spłacie kredytu. Mamy bowiem w tym przypadku do czynienia z quasiumową przedwstępną przeniesienia prawa własności nieruchomości.

Osobiście uważam, że powinna Pani wskazać swojej siostrzenicy, że czuje się Pani oszukana i dalsze tego typu postępowanie spowoduje zawiadomienie organów ścigania o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 286 § 1 K.k. Zgodnie z tym przepisem – „kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

Z przedstawionego opisu wynika, że Pani siostrzenica mogła działać od samego początku w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Trudno bowiem nie dostrzec zależności pomiędzy spłatą kredytu (mniemam, że w całości), wybudowaniem domu, a zachowaniem Pani siostrzenicy.

Wskazać należy, że wprowadzenie w błąd polega na tym, iż sprawca tegoż czynu własnym podstępnym zachowaniem, zabiegami doprowadza pokrzywdzonego do mylnego wyobrażenia o określonym stanie rzeczy (np. co do wartości przedmiotu, cech sprzedawanego lub nabywanego towaru, możliwości uzyskania korzyści z zawartej transakcji itp.). Przyrównując powyższe do Pani opisu, w mojej ocenie od samego początku córka siostry mogła dążyć do wprowadzenia Pani w błąd, albowiem swoim zachowaniem w szczególności po spłacie kredytu to potwierdziła.

Przestępstwo oszustwa ma charakter materialny, przy czym skutkiem jest niekorzystne rozporządzenie mieniem własnym lub cudzym przez osobę wprowadzoną w błąd lub której błąd został przez sprawcę wyzyskany.

Zgodnie z treścią wyroku Sądu Najwyższego z dnia 30 sierpnia 2000 r., sygn. V KKN 207/00, „niekorzystne rozporządzenie mieniem, jako skutek oszustwa, ogólnie rzecz ujmując, oznacza pogorszenie sytuacji majątkowej pokrzywdzonego, chociaż nie musi polegać na spowodowaniu efektywnej szkody. Termin »mienie« używany jest w znamionach przestępstwa oszustwa jako synonim majątku, a więc całokształtu sytuacji majątkowej danego podmiotu”.

Celem wykazania oszustwa należy przede wszystkim wykazać, iż celem działania sprawcy było uzyskanie szeroko pojętej korzyści majątkowej, która może polegać zarówno na uzyskaniu zysku (zwiększeniu aktywów), jak i na zmniejszeniu pasywów. Nie ma przy tym żadnego znaczenia, czy sprawca chce uzyskać korzyść majątkową dla siebie, czy innej osoby.

Szczegółowa analiza praktyki pozwala postawić tezę, że oszustwo jest przestępstwem trudnym do udowodnienia, a to ze względu na konieczność wykazania zamiaru bezpośredniego kierunkowego, tak co do celu działania, jak i używanych środków. Pogląd taki znalazł również wyraz w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 22 listopada 1973r. (OSNPG 1974, nr 7, poz. 7). Celem lepszego zobrazowania problemu wskazać należy na jedno z orzeczeń Sądu Najwyższego z dnia 16 stycznia 1980 r., zgodnie z którym nie wypełnia znamion tego przestępstwa sam fakt, iż pożyczkobiorca, pomimo upomnień ze strony pożyczkodawcy, nie zwraca pożyczki. Zasadnym byłoby zatem wykazanie, że Pani siostrzenica od samego początku nie chciała przenieść na Panią własności nieruchomości. Nie wyjaśnia Pani, co jest powodem konfliktu, która strona konflikt wywołała. Zgodnie z wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 29 kwietnia 1999 r., sygn. aka 48/99: „do przypisania oszustwa konieczne jest ustalenie, że występując o udzielenie pożyczki, kredytu lub innego płatnego świadczenia, sprawca działał z zamiarem jego niezwrócenia lub niespłacenia. Należy dodać, że sam fakt zadłużenia nie może decydować o zamiarze wyłudzenia, a dopiero powiązanie różnych okoliczności związanych z zawieranymi umowami kredytowymi lub innymi transakcjami może pozwolić na wyprowadzenie wniosków o zamiarze oskarżonego.”

Innymi słowy, aby pociągnąć Pani siostrzenicę do odpowiedzialności karnej potrzeba będzie wykazać w toku postępowania, że od samego początku nie miała zamiaru przeniesienia na Panią prawa własności nieruchomości.

Przenosząc rozważania teoretyczne na grunt przedmiotowej sprawy, wskazać należy na fakt, iż czyn penalizowany w art. 286 K.k. jest przestępstwem kierunkowym. Stronę podmiotową oszustwa określonego w § 1 K.k. przedmiotowego przestępstwa stanowi zamiar bezpośredni. Wykładnia przepisów wymaga udowodnienia zamiaru bezpośredniego kierunkowego, tak co do celu działania, jak i używanych środków. Trzeba więc przede wszystkim posiadać dowody. Chodzi zarówno o osobowe, jak i rzeczowe źródła dowodowe. Najlepszym dowodem byłby świadek potwierdzający zamiar bezpośredni kierunkowy tak co do celu działania, jak i używanych środków przez Pani siostrzenicę.

Czyn z art. 286 § 1 K.k. podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. W tym przypadku karalność przestępstwa ustaje, jeżeli od czasu jego popełnienia upłynęło lat 15.

W razie skazania sąd na wniosek pokrzywdzonego lub innej osoby uprawnionej orzeka obowiązek naprawienia wyrządzonej przestępstwem szkody w całości albo w części lub zadośćuczynienia za doznaną krzywdę; przepisów prawa cywilnego o przedawnieniu roszczenia oraz możliwości zasądzenia renty nie stosuje się.

Proszę siostrzenicy założyć sprawę, albowiem SMS-y, które Pani otrzymuje, skłaniają mnie do oceny takiego działania jako podstępnego. Siostrzenica chce wykazać, że mamy do czynienia z najmem lub dzierżawą, a nie umową przedwstępną przeniesienia nieruchomości. Każdy kto ma wiedzę może być świadkiem w takiej sprawie – nawet cała rodzina.

Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej  ▼▼▼

Indywidualne porady prawne

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny
Porad przez Internet udzielają
prawnicy z dużym doświadczeniem:
Prawnicy

Zapytaj prawnika

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny
Zadaj pytanie »

eporady24.pl

spadek.info

odpowiedziprawne.pl

prawo-budowlane.info

prawo-pracy.pl

prawo-mieszkaniowe.info

rozwodowy.pl

spolkowy.pl

prawo-cywilne.info

sluzebnosc.info

poradapodatkowa.pl

praworolne.info

ewindykacja24.pl

prawozus.pl