Indywidualne porady prawne
Autor: Marek Gola
Spowodowałem kolizję na parkingu, mając 0,8 promila we krwi. Przesłuchujący mnie policjanci zaproponowali, abym skorzystał ze złożenia kaucji w wysokości 5000 zł i poddał się dobrowolnej karze. Dotychczas nie byłem karany. Jednak jestem leczony psychiatrycznie od 8 lat. Powodem spożycia alkoholu była śmierć ojca. Policjanci zlecili badanie biegłego psychologa co do mojej poczytalności. Na jaki ewentualny wymiar kary się nastawiać? Jak się bronić?
Podstawę prawną niniejszej opinii stanowią przepisy kodeksu karnego zwanego dalej K.k.
W pierwszej kolejności wyraźnie podkreślić należy, iż to, czy będzie Pan ponosił odpowiedzialność, jest uzależnione od wyników wydanej dla potrzeb postępowania opinii biegłego psychologa, który będzie musiał ustalić Pana poczytalność w chwili zdarzenia. Zgodnie z art. 31 § K.k. „nie popełnia przestępstwa, kto, z powodu choroby psychicznej, upośledzenia umysłowego lub innego zakłócenia czynności psychicznych, nie mógł w czasie czynu rozpoznać jego znaczenia lub pokierować swoim postępowaniem”. Biegły będzie zatem zmuszony ustalić, czy był Pan świadomy spożywania alkoholu, czy też nie. Przepisu powyższego nie stosuje się, gdy sprawca wprawił się w stan nietrzeźwości lub odurzenia powodujący wyłączenie lub ograniczenie poczytalności, które przewidywał albo mógł przewidzieć. Jednakże. Moim zdaniem, zadaniem biegłego nie będzie ustalenie stanu świadomości w chwili zdarzenia, a przed zdarzeniem, tj. ustalenie, czy był Pan świadomy spożywania alkoholu. Wydana opinia będzie niemal wiążąca dla sądu i organów ścigania. Jeżeli biegły stwierdzi, że miał Pan świadomość spożywania alkoholu, wówczas będzie Pan pociągnięty do odpowiedzialności karnej.
Od dnia 18 maja 2015 r. ustawodawca znacznie zwiększył restrykcje za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Sąd orzeka, na okres nie krótszy niż 3 lata, zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów albo pojazdów określonego rodzaju, jeżeli sprawca w czasie popełnienia przestępstwa wymienionego powyżej był w stanie nietrzeźwości. Innymi słowy teoretycznie najkrótszy okres zakazu prowadzenia pojazdów wynosi 3 lata. Dodatkowo w razie skazania sprawcy za przestępstwo określone w art. 178a § 1, art. 179 lub art. 180 sąd orzeka świadczenie pieniężne wymienione w art. 39 pkt 7 na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości co najmniej 5000 złotych.
Na Pana korzyść przemawia jednak powód, dla którego spożywał Pan alkohol oraz prowadził pojazd. Utrata ojca i leczenie psychiatryczne na pewno będzie dla Pana okolicznością łagodzącą. Z tego też powodu osobiście uważam, że powinien Pan próbować podjąć walkę o warunkowe umorzenie postępowania karnego (wówczas gdy biegły wyda dla Pana opinię niekorzystną). Sąd może warunkowo umorzyć postępowanie karne, jeżeli wina i społeczna szkodliwość czynu nie są znaczne, okoliczności jego popełnienia nie budzą wątpliwości, a postawa sprawcy niekaranego za przestępstwo umyślne, jego właściwości i warunki osobiste oraz dotychczasowy sposób życia uzasadniają przypuszczenie, że pomimo umorzenia postępowania będzie przestrzegał porządku prawnego, w szczególności nie popełni przestępstwa. Warunkowe umorzenie następuje na okres próby, który wynosi od roku do 3 lat i biegnie od uprawomocnienia się orzeczenia. Umarzając warunkowo postępowanie karne, sąd nakłada na sprawcę obowiązek naprawienia szkody w całości albo w części, a w miarę możliwości również obowiązek zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, albo zamiast tych obowiązków orzeka nawiązkę; sąd może orzec świadczenie pieniężne wymienione w art. 39 pkt 7 lub zakaz prowadzenia pojazdów. Innymi słowy w przypadku warunkowego umorzenia postępowania sąd ma możliwość, ale nie jest zobowiązany, jak w przypadku skazania, do orzeczenie środka karnego w postaci zakazu prowadzenia pojazdów.
Wskazać należy na postanowienie Sądu Najwyższego – Izba Karna z dnia 17 maja 2000 r., sygn. akt I KZP 7/2000, zgodnie z którym „w trybie przewidzianym w art. 387 kpk dopuszczalne jest tylko wydanie wyroku skazującego, a nie wyroku warunkowo umarzającego postępowanie karne.” Sąd Najwyższy rozróżnia zatem skazanie od warunkowego umorzenie postępowania.
Podobne stanowisko przyjmowane jest w doktrynie. Podkreśla się, iż wyrok warunkowo umarzający postępowanie karne nie jest wyrokiem skazującym (zob. np. A. Bulsiewicz i inni, Przebieg postępowania karnego, Toruń 1999, s. 163; K. Marszał, Proces karny, Katowice 1997, s. 247–248).
Osobiście uważam, że nie powinien się Pan poddawać. W chwili obecnej jednak nie pozostaje nic innego jak oczekiwanie na opinię biegłego psychologa.
Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼
Indywidualne porady prawne